Kolejnym wrześniowym ciachem było ciacho dla mojego Prezesa, zapalonego nurka :) Jego największym marzeniem jest nurkowanie z rekinami, które miejmy nadzieje, spełni się już całkiem niedługo :)
Ciacho było czekoladowe "odpowiednio" ;) nasączone, przełożone musem czekoladowym i własnej roboty powidłami z czarnej porzeczki. Bardzo smaczne... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz